Porady
Istnieje dużo stron o poradach co zabrać ze sobą, czego nie brać, jak się spakować itp. W niniejszym dziale będę się starał subiektywnie opisać co ze sobą wziąć. Dla początkującego rowerzysty polecam dostosować sobie spis rzeczy do wzięcia stosownie do:
- Kraju (-ów), które będzie odwiedzał - nawet rozwinięte kraje Zachodniej Europy czasem potrafią zmusić do szukania otwartego serwisu rowerowego przez pół dnia.
- Nawierzchni oraz ważności dróg jakimi będzie jeździł - czy to będą asfaltowe, szutrowe czy też polne; drogi międzymiastowe czy lokalne;
- Liczby osób, które będą brać udział w wyprawie - jazda solo czy przy większej liczbie osób.
- Oczekiwanego klimatu pogodowego.
- Żywność: sprawdzają się makaron+tuńczyk, dżem, sery topione (góra 2 dni wytrzymują bez lodówki), czekoladę topioną, żółty ser, warto wziąć ketchup. Garnki (w tym czajniczek) powinny być z przykrywką. Jedzenie i rzeczy zwiększonego ryzyka trzymać w reklamówkach, pomimo posiadania nieprzemakalnych sakw.
- Gaz: kartusz 500ml gazu starcza na pełne 18 dni wyprawy przy dosyć intensywnym użytkowaniu. Można napełniać butlę mniej wydajnym, ale tańszym czterokrotnie gazem do zapalniczek RONSON (sam butan).
- Telefon: brać sprawdzoną komórkę, najlepiej starszej daty, zużywającą mniej energii niż nowoczesne telefony z licznymi bajerami. Jeżeli włączamy telefon, to starajmy się załatwić wszystkie sprawy tak, aby później znowu go nie włączać - włączanie i wyłączanie zżera najwięcej energii akumulatora.
- Pocztówki: przy wyjeździe za granicę można wziąć jakieś pocztówki przedstawiające rejony Polski, aby pokazywać miejscowym skąd się przyjechało.
- Język: przed wyjazdem do jakiekolwiek kraju zagranicznego warto wynotować sobie parę słów (wystarczy kilkanaście) w tymże języku tak, aby móc się dogadać w bardzo podstawowym rozumieniu tego słowa, np. woda, jeść, chleb, itp.
- Gotowanie: skonstruować wiatrochron, który izolowałby palnik od zgubnego wpływu wiatru.
- Namiot: mieć 2-3 śledzie na zapas. Nie polecam namiotów jednopowłokowych.
- Higiena: Kobiety mają ciut gorzej i wtedy polecam nocleg lub chociaż sam prysznic na kempingach. Dla bardziej zaawansowanych polecam przenośny prysznic turystyczny lub szukanie noclegów w pobliżu jezior lub rzek.
- Dokumenty i pieniądze: najlepiej moim zdaniem trzymać w nerce lub torebce biodrowej. Podczas jazdy obciążenie przekładamy na plecy i nie czujemy go podczas jazdy. Nie da się tego szybko ukraść ani zgubić. Super sprawa, jeżeli dodatkowo takowa nerka jest nieprzemakalna. Oczywiście pieniądze trzymamy przynajmniej w dwóch miejscach, mniejszą część w sakwach, większą w torebce biodrowej.